Miłość Jest Najważniejszym Składnikiem Receptury Życia!

Witajcie!
Czym jest miłość? Ta niewymuszona czysta,naturalna i tak silna? Ta która jest w stanie znieść wszystko?
 Miłością matki do dziecka....




Jestem młodą mamą ,a może wcale już nie taką młodą lecz na pewno raczkującą w strefie macierzyństwa. Naukę miłości rozpoczęłam wraz z pierwszymi kreseczkami na teście ciążowym, pierwsza reakcja "łzy" trochę lęku ale bardziej szczęścia. Tak naprawdę nie wiedziałam co mnie czeka bałam się zmian i tej ogromnej odpowiedzialności. Pierwszą wizytę u lekarza pamiętam najbardziej tą chwilę ten moment kiedy poszłam na badanie i podczas USG ,wtedy był to 5tydzień zobaczyłam mała fasolkę która pomachała rączką i się obruciła. Nieoczekiwana reakcja łzy napłynęły mi do oczu nie mogłam ich powstrzymać, wtedy wiedziałam że będę bardzo kochać swoją "fasolkę" że już kocham ,nie mogłam się doczekać każdego następnego badania. Mimo że do samego końca nie znałam płci moja intuicja od początku mi mówiła że będzie chłopiec. Wyprawkę szykowałam dla chłopca i na trzy tygodnie przed porodem okazało się że intuicja matki jest niezawodna byłam bardzo szczęśliwa. Mimo że ciążą była dla mnie ciężka,byłam w szpitalu przeszłam więcej badań niż w całym swoim życiu ze strachem i łzami wierzyłam że mój chłopczyk jest silny. Poród przyszedł nieoczekiwanie i był ciężki lecz gdy zobaczyłam swoją fasolkę malutkiego chłopczyka z usteczkami jak malinki malutkimi paluszkami i słodkim noskiem wtedy już wiedziałam czym jest miłość matki! Nie da się jej opisać słowami ,chwyta za serce zagnieżdża w nieznanych rejonach naszego umysłu i duszy . Z dnia na dzień staje się niewiarygodnie silna i dziwnie obca,a jednak tak naturalna. Teraz wiem czym jest miłość do dziecka , nie da się tego zrozumieć trzeba to poczuć każdy kto jest rodzicem wie o czym mówię. Mała istotka bezbronna całkiem zależna od nas przytulamy ją głaszczemy ,nosimy w ramionach czujemy ciepło i bicie serduszka dajemy całuski bo nie można się powstrzymać :)
Dziecko to Skarb który chronimy ,patrzymy jak rośnie jak się rozwija a każda nowa umiejętność sprawia że pękamy z dumy. Mój synek mały Oliverek ma już dwa latka ale dla mnie zawsze będzie słodkim babasem o malinkowych usteczkach który robi dziubka jak rybka.
Teraz jestem w drugiej ciąży i tym razem będzie mała księżniczka , nie mogę się doczekać kiedy ją zobaczę i przytule. Oczami wyobraźni widzę że jest podobna do tatusia, ma ciemne włoski i oczka cudowna mała perełka. Teraz moja miłość dzieli się na dwoje (a nawet troje, bo mąż to też taki duży bobas :) )  jest jeszcze silniejsza wiem że dzięki tej miłości którą jest mi dane zaznać jestem inna osobą doceniam każdą chwilę życia i cieszę się każdym dniem . Bo rodzina jest wszystkim daje kopa do działania do zmian ,motywuje aby poprawiać życie na lepsze,nigdy się nie poddawać i zawsze walczyć do końca o to co kochamy o to co jest dla nas najważniejsze!