Bellissima Revolution Hot Air Styler BHS4 100 - Recenzja

Jeżeli nie lubicie poświęcać wiele czasu na stylizację swoich włosów, ale kochacie to uczucie, kiedy wychodzicie od fryzjera z piękną fryzurą na głowie, mam dla Was dzisiaj recenzję szczotki na powietrze Bellissima Revolution Hot Air Styler BHS4 100.
Wszystkie kobiety chcą aby ich fryzura wyglądała rewelacyjnie i najlepiej by było uzyskać ten efekt w bardzo krótkim czasie. Wiadomo, że rano nie mamy tego czasu zbyt wiele a każda minuta jest cenna kiedy okazuje się, że została nam chwila do wyjścia.
Dzięki tej szczotce możecie to osiągnąć, wystarczy tylko włączyć ją do kontaktu a magia tego urządzenia zadziała sama!

Na początku miałam obawy czy poradzę sobie ze stylizacją za pomocą tej szczotki, ponieważ szczotka + suszarka w moich rękach to jedna wielka tragedia moje ręce mdleją i cały proces wygląda komicznie, ale zacznijmy od początku.
Kiedy otworzyłam pudełko moim oczom ukazała się jego zawartość Szczotka na powietrze Bellissima oraz dwie końcówki szeroka szczotka (o średnicy 50 mm) oraz węższa szczotka (o średnicy 40 mm). Szczotki są pokryte powłoką ceramiczną, która chroni włosy przed wysuszeniem i zniszczeniem ich struktury. Jednak dla mnie szczałem w dziesiątkę okazała się technologia Automatic Rotating Styling o podwójnym kierunku obrotu szczotko-suszarki. Dzięki której nie muszę już sama męczyć się z podkręcaniem włosów pod odpowiednim kątem. Głowicą możemy kręcić w lewo i prawo!
 Suszarka posiada  trzy poziomy temperatury: bardzo ciepłe powietrze, ciepłe i zimne. Jak dla mnie najlepszy jest drugi stopień, jest on wystarczający dla moich włosów, które są cienkie i nie potrzebują większej temperatury. Urządzenie ma funkcję jonizacji, która sprawia, że włosy są błyszczące i gładkie, uniesione od nasady i nie elektryzują się.
Ponadto obrotowy i długi kabel (1,8 m) bardzo ułatwia korzystanie z urządzenia. Umożliwia dużą swobodę ruchów, co nie sprowadza się do porannej gimnastyki przy tworzeniu fryzury.

Przyznam się do tego, iż moje pierwsze kroki ze szczotką Bellissima nie była takie proste, ponieważ myliły mi się kierunki obrotów. Moje włosy są ścięte w stylu asymetryczny bob, ale, że są lekko falowane, potrzebują odpowiedniej stylizacji, aby ładnie się układały.
Umyłam głowę, nałożyłam pierwszą nasadkę i do dzieła! Po pierwsze włosy były suche w cztery minuty. Po drugie idealnie proste. Po trzecie szczotko-suszarka nadała im objętości jakbym miła dwa razy więcej włosów na głowie, zostały ładnie uniesione od nasady bez puszenia i elektryzowania! Dzięki obrotowej głowicy włosy same zaczęły się układać, kosmyk po kosmyku. Przy obrotach w prawo, włosy układały się na zewnątrz, przy obrotach w lewo do wewnątrz. Montaż głowic to sekunda, nakładasz, przekręcasz i gotowe. Szczotko-suszarka ma moc 1000W dlatego da radę nawet z gęstymi włosami. Duża moc szczotko-suszarki powoduje błyskawiczne nagrzanie się, dzięki czemu możemy szybko przystąpić do modelowania włosów.

Koniec końców jestem zachwycona rezultatami, a każda kolejna stylizacja jest lepsza od poprzedniej. Obrotowe szczotki świetnie odbijają włosy od nasady, co nadaje im dużą objętość. Funkcja jonizacji również spisuje się bez zastrzeżeń, moje włosy są tak błyszczące, jak nigdy. Jeśli chodzi o obsługę szczotko-suszarki to naprawdę jest dziecinnie prosta, wręcz instynktowna. Dzięki obrotowemu kablowi mamy pełną swobodę ruchów. Ładny oryginalnym czarno- fioletowy design sprzętu podkreśla jego elegancję i świetne wykonanie.
Jeśli zastanawiacie się, nad zakupem takiego sprzętu szczerze polecam !

Macie takie urządzenie? Jaka jest Wasza opinia?
Może będzie dobra okazja, aby sprawić sobie lub komuś taki prezent pod choinkę ;)

PO

PRZED

EFEKT KOŃCOWY