niedziela, 13 sierpnia 2017

Naturalny odżywczy krem na noc z owocem granatu- Cosnature - recenzja


O kosmetykach naturalnych zrobiło się ostatnimi czasy dość głośno.W prasie, internecie możemy wyczytać informacje o szkodliwości niektórych składników kosmetyków tradycyjnych, takich jak PEGi, parabeny, silikony, aluminium czy pochodne ropy naftowej.


Nasza skóra jest częścią organizmu, i to, co wchłaniamy przez skórę, dostaje się do organizmu. Dlatego ważne jest, aby ograniczyć stosowanie kosmetyków nafaszerowanych chemią!


Naturalne kosmetyki gwarantują bezpieczną i zdrową pielęgnację skóry, bez zakłócania jej naturalnego rytmu i procesów odnowy.
W ich składzie znajdziemy przede wszystkim czyste ekstrakty roślinne, ziołowe i olejki eteryczne, które wspomagają skórę w przywróceniu i zachowaniu jej naturalnych funkcji fizjologicznych.

Moja cera, wręcz uwielbia kosmetyki naturalne, ostatnio miałam przyjemność przetestować świetny naturalny nawilżający krem na noc z owocem granatu marki Cosnature.














Jestem zachwycona działaniem kremu oraz świetnym składem!
Opis producenta:
Naturalny bogaty w składniki odżywcze krem do twarzy na noc. Odżywia i regeneruje dzięki naturalnym organicznym olejom: z nasion granatu, babassu i masłu Shea. Wygładza i zmniejsza drobne zmarszczki. Odpowiedni do wszystkich typów cery nawet szczególnie wymagającej. Produkt przebadany dermatologicznie wolny od syntetycznych substancji zapachowych, barwników i konserwantów.

Tak i jeszcze raz tak! Brawo dla tej firmy, krem jest świetny, tubka, opakowanie 50ml z zamknięciem typu "klik” co daje nam mniejsze ryzyko namnażania się drobnoustrojów. Lekka przyjemna konsystencja doskonale rozprowadza się na skórze, pozostawiając ją gładką i niebywale miękką. Stosuję ten krem regularnie od trzech tygodni i zauważyłam, że moja cera bardzo dobrze współgra z tym kosmetykiem, jest nawilżona i bardziej jędrna, wygląda na zdrową i zadbaną, a przecież taki efekt chciałaby uzyskać każda z nas.


Kosmetyki naturalne nie wyręczają naszej skóry w jej pracy, tak jak to czynią kosmetyki syntetyczne. One wprost przeciwnie, zmuszają ją do pracy. W przypadku skóry tłustej i mieszanej zadaniem kosmetyków naturalnych, w odróżnieniu od kosmetyków pochodzenia chemicznego, jest zaopatrzenie skóry w odpowiednią ilość tłuszczu, sygnalizując jej jednocześnie, że posiada już wystarczającą rezerwę tłuszczu i żaden z gruczołów tłuszczowych nie musi go już produkować. Kosmetyki tradycyjne tylko wysuszają skórę tłustą, która broni się poprzez dalszą nadmierną produkcję tłuszczu. W przypadku skóry suchej, która jest po prostu leniwa, kosmetyki naturalne zmobilizują ją do pracy w kierunku utrzymania odpowiedniego stopnia wilgotności, podczas gdy kosmetyki tradycyjne jedynie będą potęgować jej „lenistwo” poprzez dostarczanie je nadmiaru tłuszczu i wilgotności.

Taka ciekawostka, dlaczego o tym mówię?
Po pierwszej aplikacji kremu na twarz miałam wrażenie, że skóra jest tłusta i świeci się, ale po chwili krem fajnie się wchłonął,
pozostawiając twarz nawilżoną, a po całym dniu nie zauważyłam nadmiaru sebum!
Zapach jak dla mnie jest bardzo przyjemny, nie potrafię go dokładnie określić, taka mieszanka słodkich migdałów, granatu i orzechów. Hipoalergiczny z naturalnym pH.

Nie znajdziemy w tym kremie
- parabenów,
- glikolu,
- sztucznych barwników
- silikonu
- Phenoxyethanolu (konserwant)
- PEG i SLS
- składników GMO.

Naturalność kremu Costature jest potwierdzona certyfikatami! Jestem bardzo zadowolona z jego działania i szczerze polecam. Mimo że mam cerę wrażliwą nie stwierdziłam żadnych reakcji niepożądanych.

Dostępny w Hebe, Apteki DOZ, Apteki Cefarm + drogerie Eko.










4 komentarze:

Każdy komentarz sprawi mi przyjemność :) zostaw po sobie ślad a na pewno Cię odwiedzę

Web Analytics